"Afery III RP" odkrywają tajemnice świata przestępczości zorganizowanej i korupcji na styku polityki i biznesu. Autor w rozmowach z najlepszymi dziennikarzami śledczymi - Sumlińskim, Gadowskim, Miterem, Pyzą i Zielke - ujawnia kulisy reporterskich prowokacji, dzięki którym odkryte zostały największe afery III RP. Sceny niemal jak z filmu sensacyjnego, mrożące krew w żyłach - aż trudno uwierzyć, że to nie fikcja. Mafia paliwowa, Amber Gold, afera FOZZ - to tylko niektóre skandale, które bez odwagi i detektywistycznej pracy, opisanej w książce, nie ujrzałyby światła dziennego.
UWAGI:
Opis wg okł.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Książka ta zaświadcza, że świat aż tak bardzo się nie zmienia. Mały realizm w XXI wieku trzyma się tak świetnie jak w XX. Marcin Kołodziejczyk jest nie tylko dziennikarzem. Dziennikarz najczęściej zna z góry wszystkie odpowiedzi, reporter czeka, żeby je usłyszeć. Podoba mi się to, jak Kołodziejczyk pyta o Polskę.Mariusz SzczygiełZ planety prowincja trudno uciec. Z Małkini, Szmulek czy miasteczka Z. jedyna droga ucieczki prowadzi czasem na tory kolejowe. Obraz polskiej prowincji jest tu bardzo prawdziwy, chociaż to nie są klasyczne reportaże, raczej opowiadania oparte na faktach. Czytamy o utraconych szansach i o tych, którzy nigdy szans nie mieli. Te portrety są przejmujące i świetne napisane. Tak, że czytelnik zupełnie nie chce uciekać z tej planety.Justyna SobolewskaLokalne piękności lansujące się w Warszawie; wiejski Wajdelota uznawany przez miejscowych za uzdrowiciela; chłopcy rzucający się pod niemieckie samochody, aby wyłudzić odszkodowanie; pracownicy fabryk snujący opowieści o swym pustym życiu na trasie Warszawa-małe miasteczko.Niepokojące, przenikliwe, zawsze autentyczne obrazki z polskiej prowincji. Z pozoru niewiele znaczące opowieści o codziennym życiu przeciętnych mieszkańców małych miasteczej i wsi - Polski B. W rzeczywistości książka Kołodziejczyka to atlas ludzkich emocji.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
ONE. RESORTOWE DZIECI. Wychowane w rodzinach działaczy i funkcjonariuszy KPP, PZPR. Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, a potem SB. Doskonale ustawione potem w życiu, dzięki koneksjom, a potem pieniądzom i "grubej kresce". Czasem, choć wywodzą się z niekomunistyczych środowisk, związane ideologicznie oraz materialnie z byłą władzą i bezpieką. Za młodu aktywiści komunistycznych organizacji młodzieżowych, potem biznesmeni, właściciele i zarządcy nowych mediów. Właśnie dlatego tak zdecydowanie przeciwne dekomunizacji i lustracji, szydzący z patriotyzmu, polskich tradycji i w ogóle z polskości. Niebezpieczne, bo usytuowane w opiniotwórczej prasie, a przede wszystkim w telewizji i stacjach radiowych. Obecne w nich od stanu wojennego - do dziś.
UWAGI:
Data wyd. wg: www. merlin.pl. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni